Piłkarz Śląska Wrocław wspomina współpracę z Paulo Sousą. "Nauczyłem się wtedy bardzo wiele"
Paulo Sousa został w czwartek nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Dobre wspomnienia ze współpracy z Portugalczykiem ma piłkarz Śląska Wrocław, Mark Tamas. Opowiedział o tym w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
Podczas przygody trenerskiej Paulo Sousa pracował już w wielu miejscach - we Włoszech, Francji, Szwajcarii, Izraelu czy na Węgrzech. W tym ostatnim kraju spotkał się z Markiem Tamasem.
- Pracowałem z nim niecały rok, w Videotonie, w 2012 roku. Byłem bardzo młody, nie miałem chyba jeszcze 18 lat, ale trenowałem z pierwszym zespołem. Szczerze to nie wiem nawet, czy trener mnie pamięta, ale ja go zapamiętałem, bo nauczyłem się wtedy bardzo wiele - powiedział obrońca w rozmowie z oficjalną stroną Śląska.
- Trener Sousa lubi ofensywny styl, ale potrafi ustawić drużynę różnorodnie. Podobała mu się gra z dużym posiadaniem piłki, ale nasz zespół umiał również grać z kontry i w szybkim ataku. To zależało od przeciwnika i naszych założeń na mecz - dodał.
- W defensywie często powtarzał, że trzeba grać kompaktowo, stosować się do zasad, pilnować ustawienia. Pod względem taktycznym nauczyłem się naprawdę bardzo, bardzo dużo - przyznał.
- Jest Portugalczykiem i ma spory temperament. Bardzo dobrze wygląda to w trakcie meczu, bo ciągle żyje razem z drużyną, gra razem z piłkarzami. Sporo pokrzykuje, kieruje zawodników gdzie mają być, podpowiada. To było dla mnie bardzo ciekawe, nie widziałem tego wcześniej u węgierskich trenerów - stwierdził.
- Sądzę, że to dobry wybór dla polskiej kadry, jak i dla samego trenera. Na pewno reprezentację Polski z tym selekcjonerem będzie stać na bardzo pozytywne dla kibiców rezultaty - zakończył.