Piłkarz Śląska Wrocław nie wytrzymał po brutalnym faulu. "Niech sędziowie zajmą się sędziowaniem" [WIDEO]

W 26. minucie Puerto bardzo ostro zaatakował Praszelika. Hiszpan jedną nogą z impetem trafił w kostkę rywala, a drugą uderzył go kolanem w nogę. Ten nie był w stanie kontynuować gry.

Na boisku został za to Puerto. Ku zaskoczeniu obserwatorów Przybył nie pokazał mu czerwonej kartki, a tylko żółtą.

- Sędziowie powtarzają zajmij się graniem, więc chyba można śmiało powiedzieć, żeby oni zajęli się sędziowaniem - napisał Praszelik na Twitterze.

Oburzony decyzją sędziego był Jacek Magiera. Trener Śląska przyznał, że według wstępnej diagnozy jego piłkarz nie będzie mógł trenować przez dwa-trzy tygodnie.

- To był faul zagrażający zdrowiu zawodnika i tutaj nie podlega to żadnej dyskusji. Z boiska wydawało mi się, że to czerwona kartka, a po obejrzeniu tego na wideo - tym bardziej mówię, że to czerwona kartka i nie mogę tego zrozumieć - komentował Magiera.

Praszelik w tym sezonie wystąpił w dwunastu meczach Ekstraklasy. Strzelił w nich trzy gole i zaliczył trzy asysty.

Mecz Śląska z Jagiellonią zakończył się remisem 2:2. Goście bramkę na wagę remisu zdobyli już w doliczonym czasie gry.