Piłkarz Ruchu dostał dwie kartki w kilka sekund! Sceny w Pucharze Polski [WIDEO]
Andrej Lukić z Ruchu Chorzów nie wytrzymał emocjonalnie meczu z Unią Skierniewice w Pucharze Polski. Gracz "Niebieskich" w zdumiewających okolicznościach wyleciał z boiska.
Ruch wygrał z rewelacyjnym trzecioligowcem 2:0 i zameldował się w ćwierćfinale Pucharu Polski. Nie przeszkodził mu fakt, że ponad kwadrans musiał grać w osłabieniu liczebnym.
W 74. minucie Szymon Szymański sfaulował biegnącego do piłki rywala. Nadbiegający sędzia Albert Różycki żółtą kartką ukarał jednak nie jego, a Andreja Lukicia.
Chorwat nie wytrzymał po tej decyzji. Zaczął się awanturować, dopadł do arbitra i zbliżył się do jego twarzy. Otrzymał za to drugą żółtą kartkę - kilka sekund po pierwszej! Zszokowany musiał opuścić boisko.
Nerwy Lukicia mogą dziwić. 30-latek jest już doświadczonym zawodnikiem. W tym sezonie jest podstawowym graczem Ruchu. We wszystkich rozgrywkach zanotował 20 występów.