Piłkarz Realu może nigdy nie wrócić do gry! Fatalne wieści z Madrytu
Pod koniec 2023 roku David Alaba zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Proces rehabilitacji nie przebiega jednak zgodnie z planem. Istnieje spora obawa, że Austriak nie wróci już na boisko.
W trakcie spotkania z Villarrealem, które było rozgrywane w grudniu 2023 roku, poważnego urazu kolana doznał David Alaba. Reprezentant Austrii zerwał więzadła krzyżowe. Konieczny okazał się zabieg.
Powrót 32-latka do gry stale się jednak opóźnia. Według najnowszych prognoz wróci on na boisko najwcześniej za trzy miesiące. Media donoszą, że istnieje też dużo gorszy scenariusz.
Jak przekazał Edu Pidal w Onda Cero, piłkarz Realu Madryt odczuwa ogromny ból w kolanie. Na tę chwilę nie jest on w stanie pracować na najwyższych obrotach, co utrudnia jego powrót do gry.
Kłopoty Alaby są efektem usunięcia części łąkotki. Podczas ruchu kości zaczynają się o siebie ocierać, co prowadzi do ogromnego bólu, który uniemożliwia trenowania na pełnym obciążeniu.
Według dziennikarzy opcji dla reprezentanta Austrii jest kilka. Jedną z nich ma być gra z blokadą, lecz po meczu będzie on odczuwał ogromny ból. Innym wyjściem jest poddanie się procesowi regeneracji łąkotki, lecz zajmie to bardzo dużo czasu i wykluczy jego powrót na murawę.
W grę wchodzi też opcja, której w Realu Madryt nie chcieliby rozważać. Jak przyznano na łamach radia Onda Cero, Alaba może już nigdy nie wrócić do gry, co poskutkuje zakończeniem kariery.
David Alaba występuje w La Liga od 2021 roku. Jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez dwa lata, jednak z uwagi na problemy zdrowotne piłkarza, nie wiadomo, czy współpraca ta potrwa dłużej.