Piłkarz Realu Madryt chce zmienić kadrę. Nie doczekał się powołania. Może zagrać dla odkrycia MŚ
Wiele wskazuje na to, że jeden z zawodników Realu Madryt podejmie decyzję o zmianie drużyny narodowej. W najbliższym czasie ma otrzymać powołanie do innej reprezentacji.
Bardzo dobre występy w barwach Milanu sprawiły, że działacze Realu Madryt zdecydowali się sięgnąć po Brahima Diaza. Do stolicy Hiszpanii wrócił po dwuletnim wypożyczeniu z włoskiego zespołu.
Drugie podejście do stołecznego klubu jest jednak bardzo nieudane. Na koncie 24-latka znalazły się zaledwie dwa występy, które przełożyły się na skromne 14 minut.
Brak regularnej gry w ekipie "Królewskich" stanowi ogromny problem w kwestii powołania do reprezentacji Hiszpanii. Nie jest tajemnicą, że występy w barwach narodowych są wielkim marzeniem młodego gracza. Do tej pory zagrał w nich tylko raz.
Brahim Diaz zanotował pełne 90 minut w meczu towarzyskim przeciwko Litwie. W tym samym spotkaniu zdobył także bramkę. Znakomity początek nie przełożył się jednak na kolejne szanse. Dotychczasowy dorobek gracza Realu Madryt zatrzymał się na wspomnianym starciu z 2021 roku.
Były piłkarz Milanu miał nadzieję, że powrót na Estadio Santiago Bernabeu ułatwi kwestię powołania od Luisa de la Fuente. Telefon z powołaniem na wrześniowe zgrupowanie kadry jednak nie zadzwonił, co wywołało ogromne rozczarowanie u samego piłkarza.
Z informacji podanej przez portal Juana Castro z portalu "Marca" wynika, że Brahim Diaz na poważnie bierze pod uwagę zmianę reprezentacji. Jego usługami interesuje się Maroko.
Odkrycie zeszłorocznych mistrzostw świata w Katarze – zespół Walid Regraguiego dotarł aż do półfinału – chciałoby powołać Diaza już na początku 2024 roku, kiedy to zostanie rozegrany Puchar Narodów Afryki. Maroko jest postrzegane jako jeden z faworytów do zwycięstwa w tym turnieju.