Piłkarz powiedział, że trafi na Bliski Wschód. Tak zareagowała jego żona, nagranie podbija internet [WIDEO]
W trakcie letniego okna transferowego Riyad Mahrez zamienił Manchester City na Al-Ahli. Podczas jednego z programów reality show pokazano, jak na te wieści zareagowała żona gracza.
Przed rozpoczęciem trwającego sezonu kilku znanych piłkarzy podjęło decyzję o transferze na Bliski Wschód. Do Arabii Saudyjskiej trafili m.in. Kalidou Koulibaly, Karim Benzema, Sadio Mane, Roberto Firmino, Sergej Milinković-Savić czy Riyad Mahrez.
Były zawodnik Manchesteru City zasilił w lipcu szeregi Al-Ahli. Saudyjski klub zapłacił za jego usługi około 35 mln euro. Algierczyk podpisał kontrakt do połowy 2027 roku.
Wiele wskazuje na to, że nie wszyscy byli zadowoleni z przeprowadzki Mahreza na Bliski Wschód. W mediach społecznościowych opublikowany został fragment odcinka programu reality show "Married To The Game". Bohaterką tego nagrania była żona piłkarza Al-Ahli, Taylor Ward.
Jak przyznała kobieta, informację o przenosinach z Anglii do Arabii Saudyjskiej otrzymała ona podczas rozmowy telefonicznej. W pewnej chwili Brytyjka zaczęła płakać.
W dalszej części nagrania Ward przyznała, że nie jest pewna, czy opuszczenie Europy na rzecz Bliskiego Wschodu będzie dobrą decyzją. Partnerka Mahreza miała pewne obawy. Jednym z jej zmartwień był m.in. brak znajomych, których poznała podczas pobytu w Anglii.
- To przecież część gry - miał odpowiedzieć reprezentant Algierii.
Jak pokazał czas, transfer do Al-Ahli był z perspektywy Mahreza bardzo dobrą decyzją. W obecnym sezonie Saudi Pro League rozegrał on 19 spotkań, zdobył osiem bramek i zanotował siedem asyst.