Piłkarz Pogoni Szczecin ocenił losowanie Ligi Konferencji. Wskazał cel "Portowców" na europejskie puchary
Pogoń Szczecin w środę poznała pierwszego rywala w Lidze Konferencji. W drugiej rundzie eliminacji "Portowcy" zmierzą się z Linfield z Irlandii Północnej lub z albańską Vllaznią. Losowanie ocenił Alex Gorgon.
Podopieczni Jensa Gustafssona rozpoczęli już przygotowania do nowego sezonu. Na początku sporo ćwiczą na siłowni. Według Alexa Gorgona drużyna nadal znajduje się w dobrej formie. To także efekt udanej końcówki poprzedniego sezonu.
- Wiadomo, że zajęcia na boisku sprawiają nam więcej przyjemności niż te na siłowni, ale to jest po prostu także ważna część przygotowań. Jeśli chodzi o naszą formę, to myślę, że nie mamy na co narzekać. W trzy tygodnie nie jesteś w stanie aż tak dużo stracić - powiedział Gorgon w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni.
Pogoń miała sporo szczęścia w losowaniu drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Choć polski zespół nie był rozstawiony, to powinien być faworytem w starciu z rywalem z Irlandii Północnej lub Albanii.
- To, który kierunek mi się bardziej podoba nie ma zbyt wielkiego znaczenia. Obojętnie, czy przyjdzie nam zagrać w dużym, pięknym mieście, czy niewielkiej, nieznanej miejscowości, to i tak my piłkarze będziemy w niej mieli okazję zwiedzić na dobrą sprawę tylko lotnisko, hotel i boisko - podkreślił.
- Podchodzimy z szacunkiem do każdego przeciwnika, niezależnie kogo ostatecznie przydzieli nam los. Sądzę, że o tych dwóch potencjalnych rywalach nikt z nas dotychczas zbyt wiele nie słyszał - przyznał.
- Przyjdzie czas na to, aby przeanalizować ich grę, sprawdzić, co mają do zaoferowania, jaki styl prezentują. Do tego jednak jeszcze trochę. Tak jak mówiłem wcześniej - naszym celem jest to, aby nasza podróż w Europie potrwała jak najdłużej - zakończył.