Piłkarz Pogoni na wylocie z klubu. Do niedawna był gwiazdą zespołu. Dyrektor sportowy zdradził szczegóły

Dante Stipica, bo o nim mowa, trafił do Pogoni Szczecin w 2019 roku i niemal z miejsca stał się ważną postacią swojego zespołu. Dobra dyspozycja Chorwata poskutkowała zajęciem trzeciego miejsca przez "Portowców" w tabeli Ekstraklasy. Miało to miejsce w sezonach 2020/21 i 2021/22.

W bieżących rozgrywkach 32-latek rozegrał zaledwie dwa spotkania. Na drodze do dalszych występów stanęły kontuzja oraz odsunięcie od pierwszego zespołu. Stipica na stałe wylądował w drugiej drużynie, co poskutkowało sprowadzeniem jego następcy.

Jak informował portal "Weszło", na drodze do dalszej współpracy stanęło zachowanie gracza. Mimo tego, że znajdował się on w odpowiedniej formie, wiele razy zgłaszał niedyspozycyjność do gry.

Wiele wskazuje na to, że doświadczony bramkarz nie zdoła już poprawić swojego dorobku w szczecińskim zespole. Z informacji podanej przez dyrektora sportowego Pogoni, Dariusza Adamczuka wynika, że Chorwat może opuścić klub już zimą.

- Dante w tym momencie trenuje z drugą drużyną, nie jest w żadnym klubie kokosa. Już prawie jest na sto procent gotowy do meczów, do pełnych treningów w drugiej drużynie. Wszystko zależy od Dante. Ma kontrakt z Pogonią Szczecin, ale rozmawiałem z nim i na pewno nie będzie chciał go przedłużyć - stwierdził dyrektor sportowy klubu na antenie "Canal+Sport".

- Myślę, że przez te lata, które grał w Pogoni, wyrobił sobie nazwisko i na pewno doczeka się jakieś fajnej propozycji z polskiej ligi czy zagranicznej - dodał Adamczuk.