Piłkarz Piasta Gliwice w reprezentacji Polski? Dziennikarz Przeglądu skłania się ku temu. "Zasłużył"
Antoni Bugajski twierdzi, że Damian Kądzior zasłużył na powołanie do reprezentacji Polski. Dziennikarz "Przeglądu Sportowego" nie ma wątpliwości, że w innym razie Czesław Michniewicz może popełnić błąd.
Do tej pory Damian Kądzior wystąpił w sześciu meczach reprezentacji Polski. Na ponowną szansę skrzydłowy Piasta Gliwice musi jednak poczekać, bowiem znów nie znalazł się w gronie powołanych na zgrupowanie.
Czesław Michniewicz dał szansę trzem zawodnikom z Ekstraklasy, lecz w gronie tym zabrakło skrzydłowego. Według Antoniego Bugajskiego sytuacja ta powinna zmienić się w najbliższej przyszłości.
- W warunkach naszej Ekstraklasy posiadanie takiego ofensywnego pomocnika jak Damian Kądzior stanowi duży atut. Zdecydowanie lepiej mieć go w drużynie niż nie mieć. W Piaście Gliwice jest niezbędny, a przecież jeszcze w sierpniu bezskutecznie starał się o niego Lech Poznań - stwierdził dziennikarz.
- Nie, Kądzior nie zbawi reprezentacji Polski. Jeżeli jednak Michniewicz na serio traktuje kandydatów do gry w kadrze rekrutowanych z naszej ligi, Kądzior na reprezentacyjną szansę chyba zasługuje. Nie jest teraz w wybitnej, życiowej formie, ale istnieje prawdopodobieństwo, że w kolejnych tygodniach będzie ją budował, bo z pewnością stać go na rolę jednego z najlepszych asystentów Ekstraklasy, gwarantującym cenioną regularność - podkreślił w "Przeglądzie Sportowym".
- No i jeżeli selekcjoner mówi teraz o ligowym zapleczu, czyli niepodanej do publicznej wiadomości grupie krajowych piłkarzy, która na jego prośbę zechce utrzymywać gotowość bojową na wypadek niespodziewanej absencji zawodnika z mundialowej kadry, z dużą dozą prawdopodobieństwa można zakładać, że jest w niej Kądzior - podsumował Bugajski.
W tym sezonie Ekstraklasy Damian Kądzior wystąpił w ośmiu meczach. Zdobył w nich dwie bramki i zanotował sześć asyst.