Klub chciał podpisać z piłkarzem umowę na... 15 lat. "Przestraszyłem się i wróciłem"

Torric Jebrin to 34-letni ofensywny pomocnik znany z gry w takich klubach jak Portsmouth czy Trabzonspor. Jego kariera obrała egzotyczny kierunek, bo obecnie występuje w nepalskim Chitwan. Nie jest to jednak pierwsza nietypowa historia w jego karierze.

Piłkarz udzielił dość długiej rozmowy portalowi Gil Media, na którego łamach poruszył wiele ciekawych wątków. Jednym z nich były kulisy jego pierwszego profesjonalnego kontraktu w karierze. Ghańskie Hearts of Oak chciało podpisać z nim... 15-letnią umowę.

– Opłata za podpisanie kontraktu wynosiła 2 500 ghańskich cedich. Hearts chcieli podpisać ze mną kontrakt na 15 lat, więc przestraszyłem się i wróciłem do domu. Ostatecznie podpisałem kontrakt na cztery lata. W tamtym czasie pensja 140 cedich i taka premia za popis były dla mnie dużymi pieniędzmi – wspominał.

W przeliczeniu na polską walutę, Jebrin zarabiałby z tego kontraktu... niecałe 35 złote miesięcznie. Później wspomina, że klub podwyższył mu pensję do 200 cedich (niecałe 49 złotych), lecz na dłuższą metę nie miało to większego znaczenia, bo zaledwie po roku spędzonym w drużynie wyhaczyło go angielskie Portsmouth.

Jebrin urodził się w Akrze w 1991 roku. Mimo że w barwach Portsmouth spędził dwa lata, to nie rozegrał tam ani jednego spotkania. Najwięcej występów w karierze odnotował dla tureckiego 1461 Trabzon, którego koszulkę nakładał 53 razy. Lata 2015-2019 spędził jako zawodnik ligi egipskiej, a dziś, po epizodach w Arabii Saudyjskiej czy Malediwach występuje w nepalskiej Super League.