Piłkarz Manchesteru City wyrzucony z lokalu. Prawie doszło do bójki [ZDJĘCIE]

W niedzielę Manchester City pokonał przed własną publicznością West Ham (3:1) i zdobył czwarte z rzędu mistrzostwo Anglii. Bohaterem drużyny Pepa Guardioli został strzelec dwóch bramek, Phil Foden.

Zaraz po ostatnim gwizdku rozpoczęło się huczne świętowanie. Piłkarze opuścili stadion, po czym przenieśli się do centrum miasta. Część graczy wylądowała w barach oraz klubach nocnych.

Według informacji przekazanej przez dziennik Daily Mail podczas świętowania omal nie doszło do bójki. Bramkarz świeżo upieczonego mistrza Anglii, Scott Carson, dał ponieść się emocjom.

Zaistniała sytuacja miała mieć miejsce w klubie Fenix około godziny 4:00. Portal SplashNews.com ujawnił, że w pewnej chwili 38-latek wdał się w dyskusję z obecnymi w lokalu ludźmi. Mało brakowało, by doszło do rękoczynów. Musiała interweniować ochrona.

Na krążących po sieci zdjęciach widać, jak bramkarz jest wyprowadzany z klubu przez ochroniarzy. Oprócz rezerwowego golkipera Manchesteru City w tym samym lokalu przebywali także inni piłkarze tego zespołu, w tym Rodri, Kevin De Bruyne, Jack Grealish czy Phil Foden.

Scott Carson występuje w Manchesterze City od 2019 roku. Do tej pory zanotował on zaledwie dwa mecze. W tym czasie sięgnął jednak m.in. po tytuł Ligi Mistrzów oraz cztery mistrzostwa Anglii.