Piłkarz Mallorki nadepnął Viniciusa. Zdradził, co mu później powiedział

Piłkarz Mallorki nadepnął Viniciusa. Zdradził, co mu później powiedział
screen
Pablo Maffeo po meczu Mallorki z Realem tłumaczył się ze swojego zachowania wobec Viniciusa Juniora. Argentyńczyk zdradził, że rozmówił się z rywalem jeszcze w trakcie gry.
Maffeo w końcówce pierwszej połowy w walce o piłce nadepnął na łydkę rywala. Został za to ukarany żółtą kartką. Nie brakowało głosów, że powinien wylecieć z boiska.
Dalsza część tekstu pod wideo
Piłkarz Mallorki zarzeka się, że nie chciał zrobić krzywdy rywalowi. Przekonuje, że nie ma między nimi złej krwi.
- Złapałem go w przerwie na picie. Powiedziałem: "Hej, zamknijmy temat, co się stało, to się stało". Odpowiedział mi, że wszystko jest w porządku - komentował Maffeo.
- Nie użyłem siły. Chciałem przejąć piłkę, ale on włożył nogę. Przypadkowo na niego nadepnąłem. Jeszcze raz go przepraszam - dodał piłkarz Mallorki.
- Nie mam żadnych problemów z Viniciusem. Myślę, że to dobry facet. Nie postrzegam go jako złego. Już jest świetnym piłkarzem, a może być jeszcze lepszy - podsumował Maffeo.
Mecz zakończył się podziałem punktów. Mallorca zremisowała z Realem 1:1.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski19 Aug · 11:57
Źródło: marca.com

Przeczytaj również