Piłkarz Lyonu wyrzucony z klubu za puszczanie bąków? Jest reakcja. Żenujący wpis dyrektora Olympique

Marcelo przez wiele lat należał do czołowych graczy Lyonu. W sierpniu został jednak odsunięty od drużyny i przesunięty do rezerw. Dotrwał w nich do przerwy zimowej, w której przeniósł się do Girondins Bordeaux.

Według "L'Equipe" brazylijski obrońca musiał odejść z powodu swojego zachowania. Juninho Pernambucano, dyrektor sportowy klubu z Lyonu, miał nie tolerować tego, że Marcelo... puszcza bąki w szatni i śmieje się z tego razem z kolegami.

Sprawa nie zakończyła się na publikacji francuskiego dziennika. Zareagowali na nią sami zainteresowani.

- Dziękuję "L'Equipe", po długim czasie muszę wrócić na Twittera, żeby zaprzeczyć wszystkim zarzutom. Dziennikarstwo w dzisiejszych czasach to żart! - napisał Marcelo.

O komentarz pokusił się też Juninho. Jego wpis na Twitterze jest zadziwiający w treści i naszpikowany emotikonami.

- Widzisz, mówiłem ci. Obrońca musi pierdzieć głośno, długo i śmierdząco. Ty robiłeś to tylko głośno, więc było słabo - napisał dyrektor sportowy Lyonu.