Zrobił cieszynkę "dla Jezusa", może mieć kłopoty. Wiadomo, co grozi gwiazdorowi Liverpoolu

Liverpool rozgromił Tottenham 5:1 w niedzielnym meczu 34. kolejki Premier League, a co za tym idzie, zapewnił sobie mistrzostwo Anglii w sezonie 2024/25 na cztery mecze przed końcem rozgrywek. Jeden z piłkarzy, który dołożył swoją cegiełkę do przesądzającego o tytule zwycięstwa już wkrótce może zostać jednak ukarany.

Mowa tu o zdobywcy bramki na 3:1, Codym Gakpo. Po pokonaniu bramkarza "Kogutów" Holender wykonał bardzo charakterystyczną cieszynkę. Celebrując bramkę, odsłonił podkoszulek z napisem "Należę do Jezusa".

Jest to oczywiste nawiązanie to cieszynki legendarnego brazylijczyka Kaki, który po zwycięstwie nad Liverpoolem w finale Ligi Mistrzów w 2007 roku zamanifestował swoją przynależność religijną, pokazując podkoszulek o tej samej treści.

Na żółtej kartce za zdjęcie koszulki w tym przypadku ma się jednak nie skończyć. Jak zauważył The Telegraph, Gakpo swoją cieszynką złamał kilka zasad w kodeksie ligi, czym mógł się narazić nawet na karę pieniężną. Na ten moment miał otrzymać tylko upomnienie od federacji na temat panujących reguł.

– Na sprzęcie nie mogą znajdować się żadne hasła czy obrazy o charakterze politycznym, religijnym, osobistym lub reklamowym, z wyjątkiem loga producenta. W przypadku jakiegokolwiek wykroczenia zawodnik i/lub drużyna zostaną ukarani przez organizatora rozgrywek, krajowy związek piłki nożnej lub FIFA – czytamy.

Temat promowania haseł religijnych przez piłkarzy Premier League budził już kontrowersje w przeszłości. W grudniu 2024 roku głośno było o Marcu Guehim, który na opasce kapitańskiej promującej społeczność LGBTQ+ umieścił napis "Kocham Jezusa". Więcej o tej sytuacji pisaliśmy TUTAJ.

Cody Gakpo to 38-krotny reprezentant Holandii. W tym sezonie angielskiej ekstraklasy rozegrał 31 meczów, zdobył dziewięć bramek i zanotował cztery asysty.