Piłkarz Liverpoolu przeżył chwile grozy. Dostał niepokojące wieści
Luis Diaz, czyli czołowy gracz Liverpoolu, znów ma powody do niepokoju. W trwającym tygodniu otrzymał on złe wieści ze szpitala, gdzie z powodu problemów zdrowotnych miał trafić jego ojciec.
Pod koniec 2023 roku porwani zostali rodzice Luisa Diaza. Matka zawodnika została uwolniona dość szybko. Znacznie dłużej był więziony jego ojciec, którego napastnicy przetrzymywali aż 12 dni. Dzięki skutecznym działaniom policji mężczyzna wyszedł na wolność. Nie jest to jednak koniec problemów.
Według wieści podanych przez Daily Mail kilka dni temu Luiz Manuel Diaz trafił do szpitala w mieście Barrancas, gdzie został poddany dokładnym badaniom. 58-latek odczuwał ból w klatce piersiowej.
Brytyjskie źródła dodały, że ojcu gracza Liverpoolu został podany tlen, dzięki czemu jego stan udało się ustabilizować. Kilka godzin później został on przewieziony do Instytutu Kardiologicznego w Valledupar.
Z informacji mediów wynikało, że Kolumbijczyk miał mieć zawał serca. Rodzina wykluczyła jednak ten scenariusz. W czwartek Diaz przeszedł z kolei zabieg, który pozwoli mu normalnie funkcjonować.
Bieżący sezon jest bardzo udany dla Luisa Diaza. Reprezentant Kolumbii rozegrał 23 mecze, zdobył 11 bramek oraz dołożył trzy asysty.