Piłkarz Lille opowiedział o starciu z Neymarem. "Rzucił mi w twarz taśmą"
Tiago Djalo, piłkarz Lille, w rozmowie z "A Bola" opowiedział o kulisach meczu z PSG. 20-latek odniósł się do starcia z Neymarem. - Powiedział mi rzeczy, które zignorowałem. Potem rzucił mi w twarz taśmą - wyznał Portugalczyk.
Sobotni hit Ligue 1 zakończył się skandalem. Tuż przed końcem Neymar pchnął za linią boczną Djalo, za co otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Po chwili gracz Lille podzielił los Brazylijczyka.
Między piłkarzami wywiązała się ostra sprzeczka. Konflikt z boiska przeniósł się poza murawę. W drodze do szatni nerwy puściły Neymarowi. Piłkarz PSG rzucił się w stronę Djalo i do akcji musiała wkroczyć ochrona. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery.
Do tych wydarzeń w rozmowie z "A Bola" wrócił Djalo. Portugalczyk nie ukrywa, że zachowanie Neymara było niedopuszczalne.
- Powiedział mi rzeczy, które zignorowałem. Potem rzucił mi w twarz taśmą, którą miał owinięte kostki - wyznał 20-latek.
- Co powiedział? Nie wiem, ale to nie były dobre rzeczy. Wiem, że to część gry, ale tego brakuje Neymarowi, by miał trochę więcej szacunku do rywala - dodał Djalo.
- Media też ponoszą część odpowiedzialności. Zawsze faworyzują graczy, którzy są im najbardziej przyjaźni, i tym samym dają im ochronę - zakończył.