Mocne słowa piłkarza Legii Warszawa po kolejnej porażce. "Trzeba zapierdzielać"

Mocne słowa piłkarza Legii po kolejnej porażce. "Trzeba zapierdzielać"
Adam Starszynski / PressFocus
Legia Warszawa przegrała już siedemnasty mecz w tym sezonie. - Trzeba zapierdzielać - komentował po meczu Paweł Wszołek.
Legia niespodziewanie przegrała w Mielcu 1:2. Dla Stali to przełamanie i ważny sukces w grze o utrzymanie. Wcześniej wiosną drużyna prowadzona przez Adama Majewskiego zdobyła tylko pięć punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jedynego gola dla Legii strzelił Paweł Wszołek. Skrzydłowy w 30. minucie doprowadził do remisu 1:1. Niedługo później zwycięską bramkę dla Stali zdobył Arkadiusz Kasperkiewicz.
- Gole czy asysty są na drugim planie. Najistotniejsze jest dobro drużyny i zwycięstwo. Przegraliśmy po dwóch stałych fragmentach gry, więc trudno cokolwiek dodać. Są sytuacje, w których musimy się lepiej ustawić i po prostu wybić piłkę - komentował Wszołek w Canal+ Sport.
- Czego nam dzisiaj zabrakło? Nie wiem. Kurczę, co mam powiedzieć? Powiem tak: wszystkiego. Życie. Trzeba zapierdzielać. Nie chcę za dużo mówić i nikogo oceniać, bo przegrywamy i wygrywamy całą drużyną - podsumował piłkarz Legii.
Ustępujący mistrzowie Polski w tym sezonie przegrali oba mecze ze Stalą. Jesienią u siebie ulegli jej 1:3.
Legia zajmuje dwunaste miejsce w tabeli. Nad strefą spadkową ma siedem punktów przewagi. Zapas może stopnieć, jeśli Wisła wygra w niedzielę z Cracovią.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski01 May 2022 · 07:37
Źródło: Canal+ Sport

Przeczytaj również