Piłkarz Legii ukarany przez sąd! Zapłaci za awanturę w Alkmaar
Radovan Pankov usłyszał wyrok po awanturze, do której doszło po meczu AZ Alkmaar z Legią w Lidze Konferencji. Serb musi sięgnąć od kieszeni.
Po spotkaniu AZ z Legią doszło do gorszących wydarzeń. W okolicy autokaru polskiej drużyny wybuchła awantura, w której ucierpiał m.in. Dariusz Mioduski.
Legia nie wróciła do kraju w komplecie. Noc w holenderskim areszcie spędzili Josue i Radovan Pankov. Zostali oskarżeni o napaść na stewardów.
Portugalczyk został oczyszczony z zarzutów. Znacznie dłużej toczyła się sprawa Pankova. Dziś poznaliśmy jej finał
Serb próbował się bronić. Przekonywał, że to on został zaatakowany i razem z ochroniarzem przewrócił się na ziemię. Prokuratura - jak podaje De Telegraaf - zauważyła jednak, że piłkarz w toku sprawy zmieniał swoje zeznania.
Spójną wersję przedstawił ochroniarz. Według niego napastnikiem był zawodnik Legii. Holender miał zostać odepchnięty i uderzyć w ścianę. Doznał w ten sposób urazów głowy i łokcia.
Sąd uznał winę Pankova. Na piłkarza nałożono grzywnę w wysokości 750 euro. Będzie musiał też zapłacić odszkodowanie ochroniarzowi. Uszczerbek, którego doznał mężczyzna, wyceniono na 1500 euro.