Piłkarz Legii przebrał się za św. Mikołaja. Kibice w szoku [WIDEO]
W związku ze Świętami Bożego Narodzenia piłkarz Legii Warszawa, Kacper Tobiasz, wyszedł do kibiców, aby wręczyć im prezenty. Fani byli zszokowani, gdy wyszło na jaw, kto jest św. Mikołajem.
Legia Warszawa przegrała w czwartek z Djurgarden 1:3 w Lidze Konferencji. Mecz ten był jednocześnie ostatnim w 2024 roku. Po powrocie do Polski piłkarze i sztab mogli udać się na zasłużony odpoczynek.
Poza kadrą znów znalazł się Kacper Tobiasz. Bramkarz stołecznego zespołu wciąż zmaga się z kontuzją, która wyklucza go z gry. W ostatnich dniach młody golkiper wziął natomiast udział w specjalnej akcji.
22-latek przebrał się za św. Mikołaja, wziął ze sobą worek pełen prezentów i udał się na Stare Miasto w Warszawie. Na miejscu spotkał kilku kibiców, którzy mieli na sobie barwy byłego mistrza Polski.
Bramkarz Legii wręczył kibicom upominki. Wśród nich były m.in. piłka, maskotka klubowa, koszulka i komplet szalików "Wojskowych".
Kibice, którzy spotkali Tobiasza w centrum stolicy nie dowierzali, że to właśnie bramkarz Legii krył się pod przebraniem św. Mikołaja. Po wręczeniu prezentów nie brakowało wspólnych zdjęć z graczem.
W bieżącym sezonie na koncie Tobiasza znalazło się 20 spotkań i osiem czystych kont. Do gry ma on wrócić w rundzie wiosennej. Jego umowa z klubem wygasa w 2026 roku.