Piłkarz Legii: Nikt nie zakładał, że pożegnamy się z Ligą Mistrzów już w drugiej rundzie eliminacji

- Na boisku chcemy zostawiać serce, grać z zaangażowaniem. Chcemy także udowodniać kibicom, że nasze poświęcenie jest ogromne. Jeżeli w Legii tego nie ma, lepiej nie wychodzić na boisko - mówi w wywiadzie dla Legia.com obrońca Wojskowych Mateusz Wieteska.

- Nie sądziłem, że praktycznie od razu będę zaczynał prawie każdy mecz w podstawowym składzie. Wiedziałem, że przebicie się w pierwszej drużynie Legii jest bardzo ciężkie. Od początku mojego pobytu w klubie walczyłem o swoje. Na obozie pracowałem ciężko, aby przekonać do siebie trenera Deana Klafuricia. Myślę, że udało mi się pokazać, że może mi zaufać - podkreślił gracz Legii.

- Jest na pewno duży smutek z powodu faktu, iż nie będziemy mogli rywalizować w Lidze Mistrzów UEFA. To uczucie będzie nam towarzyszyło w najbliższym czasie. Przed nami jednak kolejne mecze w LOTTO Ekstraklasie, a także w eliminacjach Ligi Europy UEFA, dlatego musimy jak najszybciej wrócić na właściwe tory i skupić się właśnie na tym. Mleko się rozlało i niestety z tym faktem nic już nie możemy zrobić - stwierdził.

- Przychodząc przed sezonem do Legii chciałem zagrać w eliminacjach do tych rozgrywek. To był mój cel, ale niestety nie udało się zrealizować tego największego, a więc awansu do fazy grupowej. Szkoda, że odpadamy tak szybko. Z pewnością nikt nie zakładał, że pożegnamy się z Ligą Mistrzów UEFA już w II rundzie eliminacji. Chcieliśmy grać w tych rozgrywkach jak najdłużej - dodał.

Jakub Kreśliński08 Aug 2018 · 09:31

Źródło: legia.com

Piłkarz Legii: Nikt nie zakładał, że pożegnamy się z Ligą Mistrzów już w drugiej rundzie eliminacji

Przeczytaj również

Dyskusja