Piłkarz Lecha Poznań: Przed nami cztery bardzo ważne mecze, ale teraz najważniejsze, by wygrać ten najbliższy
- Przed nami cztery bardzo ważne mecze, ale na ten moment najważniejsze jest wygrać ten najbliższy. W Kielcach czeka nas pierwszy egzamin. Musimy pokazać wszystko co mamy, bo nie możemy zgubić tam punktów. Wszystko co było do stracenia, już straciliśmy - mówi lewy obrońca Lecha Poznań, Volodymyr Kostevych.
Kolejorz w trakcie dwutygodniowej przerwy reprezentacyjnej przygotowuje się do ostatnich meczów sezonu 2018/19. Oprócz treningów w Poznaniu drużyna trenera Adama Nawałki wyjechała również na krótkie zgrupowanie, rozegrała także mecz sparingowy z Miedzią Legnica, który zakończył się bezbramkowym remisem.
- Myślę, że zgrupowanie w Opalenicy wpłynęło pozytywnie na zespół. Dzięki przerwie na kadrę mieliśmy trochę czasu na mocniejsze popracowanie. Mam nadzieję, że już w kolejnym meczu zobaczymy lepszą postawę po naszej stronie i zaczniemy zdobywać punkty. Co prawda niektórzy zawodnicy pojechali na zgrupowania kadr, ale to w żaden sposób nam nie zaszkodzi - twierdzi Ukrainiec.
W 2019 roku Volodymyr Kostevych wystąpił jedynie w dwóch spotkaniach pierwszej drużyny. Były to ligowe mecze z Piastem Gliwice oraz Legią Warszawa. - Na razie jest to dla mnie trudna wiosna. Na obozie przygotowawczym doznałem dziwnej kontuzji, ponieważ wydawało się, że nie jest to nic poważnego, a jednak wykluczyło mnie na dłużej z treningów. Później wróciłem do gry i ponownie przyplątał się mały uraz, który mi przeszkadzał. Jednak teraz jest już wszystko w porządku i mam nadzieję, że to wszystko jest już za mną - mówi lechita. - Najważniejsze, żeby nic nie bolało, a wtedy forma będzie szła w górę. Obecnie nic mi już nie przeszkadza i nie myślę o żadnych kontuzjach. Dzięki występom w drugiej drużynie jestem w rytmie meczowym i czekam na ligowe starcia - kontynuuje Kostevych.
Już w najbliższą sobotę Lech Poznań zmierzy się w Kielcach z miejscową Koroną. Dla obu drużyn jest to bardzo ważne spotkanie, ponieważ oba zespoły cały czas walczą o awans do czołowej ósemki Lotto Ekstraklasy. - Wszyscy wiedzą, że jesteśmy nie na tej pozycji w tabeli, na której powinniśmy być. Musimy to zdecydowanie poprawić. Przed nami cztery bardzo ważne mecze, ale na ten moment najważniejsze jest wygrać ten najbliższy. W Kielcach czeka nas pierwszy egzamin. Musimy pokazać wszystko co mamy, bo nie możemy zgubić tam punktów. Wszystko co było do stracenia, już straciliśmy - kończy Volodymyr Kostevych.