Miał być gwiazdą Krasnodaru, właśnie zerwał umowę z klubem. "Bezprawna inwazja wciąż trwa"
Inwazja Rosji na Ukrainę ma spory wpływ na to, co dzieje się w tamtejszych klubach. Umowę z Krasnodarem postanowił zerwać Erik Botheim, o czym poinformował jego agent.
Norweg jesienią ze znakomitej strony pokazywał się w barwach Bodo/Glimt. Skuteczny był między innymi w Lidze Konferencji, gdzie trzykrotnie trafiał do siatki w meczach z AS Romą.
Na początku tego roku snajpera kupił rosyjski Krasnodar. Zapłacono za niego pięć milionów euro. W nowym zespole Botheim nie zaliczył jednak nawet oficjalnego debiutu.
Nie miało to nic wspólnego z jego boiskową dyspozycją. Botheim, podobnie jak inni zagraniczni gracze Krasnodaru, wyjechał z klubu ze względu na wojnę na Ukrainie.
Norweg nie zamierza jednak wracać do Rosji. Jego agent, Jim Solbakken, poinformował na Instagramie o jednostronnym wypowiedzeniu umowy przez piłkarza.
- Bezprawna inwazja Rosji na Ukrainę wciąż trwa i w tych okolicznościach Erik uznał, że nie ma innego wyjścia - napisał Solbakken w mediach społecznościowych.
Niewykluczone, że na podobny ruch zdecyduje się Grzegorz Krychowiak, który także nie chce grać w Rosji. Polak ma się stawić w klubie w czerwcu, kończąc nieco wcześniej udział z zgrupowaniu reprezentacji Polski.