Piłkarz "Kolejorza" nie ma złudzeń. "Lech Poznań to największy klub w Polsce"

W sobotę Lech Poznań bezbramkowo zremisował z Legią Warszawa w hicie 11. kolejki. Pomimo gry z przewagą jednego zawodnika, "Kolejorzowi" nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

W końcówce spotkania na boisku pojawił się Filip Szymczak. Napastnik w bieżącym sezonie PKO BP Ekstraklasy wystąpił w ośmiu meczach, w których nie zdołał jeszcze trafić do siatki. Czy presja związana z grą w mistrzu Polski ma na to wpływ? Sam zainteresowany odpowiedział na to pytanie w "Magazynie Ekstraklasy".

- Zacznę od tego, że Lech Poznań to największy klub w Polsce. Presja i otoczka jest naprawdę bardzo duża. Ja też jestem wychowankiem i całe życie spędziłem w Poznaniu, więc temat związany z klubem ciągle się pojawia - czy to ze strony moich najbliższych, czy kibiców - powiedział.

- Chciałbym przeskoczyć kolejną barierę. Jeśli to mi się uda, to będzie mi łatwiej. Czy coś mi ciąży? Brakuje mi trochę bramek, ale podchodzę do tego spokojnie. Wiem, że ciężka praca będzie procentować w przyszłości - podsumował.

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.