Piłkarz Górnika Łęczna wyjechał do Rumunii i... obnażył Ekstraklasę. "W Polsce nigdy się z tym nie spotkałem"
Adrian Cierpka pod koniec sierpnia zamienił Górnika Łęczna na grający w rumuńskiej ekstraklasie CS Mioveni. 26-latek ma interesujące spostrzeżenia na temat różnic między oboma ligami.
Cierpka w przeszłości uchodził za spory talent, ale dopiero w tym sezonie zadebiutował w Ekstraklasie. Na razie rozegrał w niej tylko trzy mecze. Więcej na razie nie będzie, bo piłkarz zdecydował się na wyjazd do Rumunii. Tamtejsze podejście do futbolu go zaskoczyło.
- Codziennie mamy odprawy, analizy przeciwnika... Taktyki jest multum. To mnie zaskoczyło, bo nigdy w Polsce się nie spotkałem z takim podejściem - przyznał Cierpka w rozmowie z portalem "tvpsport.pl".
Zdaniem 26-latka liga rumuńska jest równie wyrównana jak polska. Inne jest za to podejście piłkarzy i trenerów.
- Mam wrażenie, że w Rumunii zawodnicy podejmują na boisku większe ryzyko w pojedynkach. Poza tym w grze ofensywnej jest mniej pragmatyzmu, a więcej luzu. W ten sposób jest mniej bronienia, a więcej atakowania - wyjaśnił Cierpka.
- Choć w Mioveni równowaga między obroną i atakiem jest ważna, więcej mamy schematów taktycznych w ofensywie. Przyznam, że jest to dla mnie rozwijające, bo nigdy wcześniej tego nie miałem - dodał polski pomocnik.
Cierpka do tej pory rozegrał dwa spotkania w barwach Mioveni - po jednym w lidze i krajowym pucharze.