Piłkarz FC Barcelony jednak zagra na mundialu. Otrzymał zielone światło od klubowych lekarzy
Ronald Araujo od kilku tygodni zmaga się z kontuzją, przez którą pod znakiem zapytania stał jego występ na mundialu w Katarze. Według Gerarda Romero obrońca zdąży się jednak wyleczyć.
23-latek na początku tego sezonu był pewnym ogniwem "Blaugrany". Podczas wrześniowego zgrupowania reprezentacji Urugwaju doznał jednak poważnej kontuzji w meczu z Iranem.
Zerwał wówczas mięsień przywodziciela i musiał opuścić boisko już w piątej minucie. Wówczas wydawało się, że niemal na pewno nie zdąży wyleczyć się na mundial w Katarze.
Teraz zupełnie inne wieści w całej sprawie przekazał Gerard Romero. Według dziennikarza Araujo otrzymał zielone światło na wylot na turniej z reprezentacją Urugwaju.
FC Barcelona chce mieć jednak pewność, że piłkarz dojdzie do pełni sprawności. Z tego powodu razem z nim do Kataru poleci jeden z klubowych fizjoterapeutów.
Ma on pomóc w wyleczeniu kontuzji Araujo i przygotowaniu go do mistrzostw świata. 23-latek ma być jednym z liderów reprezentacji Urugwaju.
Ekipa z Ameryki Południowej pierwszy mecz na mistrzostwach świata rozegra 24 listopada, gdy zmierzy się z Koreą Południową. 28 listopada Urugwaj zagra z Portugalią, a 2 grudnia z Ghaną.