Piłkarz FC Barcelony chce odejść z klubu. Poinformował już Xaviego, rozważy dostępne opcje
Po wielu tygodniach spekulacji wiele wskazuje na to, że jedna z gwiazd FC Barcelony nie będzie kontynuować kariery w barwach katalońskiego klubu. W środę miała zapaść ostateczna decyzja.
Według pojawiających się spekulacji rozpoczęty kilka dni sezon LaLiga nie zostanie dokończony przez Ansu Fatiego, który na poważnie bierze pod uwagę zmianę klubu. Decyzja ta miała zapaść w środę 16 sierpnia.
Wychowanek "Dumy Katalonii" do samego końca liczył na to, że udany okres przygotowawczy przełoży się na znacznie bardziej regularną grę, niż miało to miejsce w poprzednim sezonie. Jak pokazał czas, tak się jednak nie stało.
Niedzielny mecz z Getafe młody atakujący rozpoczął z ławki rezerwowych. Na boisku pojawił się dopiero po przerwie. Przed nim na murawie zameldowali się Ez Abde oraz Lamine Yamal, co według portalu "AS" miało mieć wpływ na decyzję o zmianie klubu podczas trwającego okna transferowego.
Kilka tygodni temu Ansu Fati poinformował Xaviego, że w razie braku regularnej gry będzie chciał spróbować nowych wyzwań. Swoją decyzję podtrzymał. To z kolei oznacza, że lada moment końca może dobiec jego przygoda w barwach tegorocznego mistrza Hiszpanii.
W obliczu zaistniałej sytuacji młody atakujący miał przekazać swojemu agentowi, aby ten rozpoczął poszukiwania nowego zespołu. 20-latek ma zamiar rozważyć niemal wszystkie opcje poza jedną.
Reprezentant Hiszpanii najchętniej odszedłby z LaLiga i spróbował swoich sił za granicą. W ten sposób w grę nie wchodzą przenosiny do Atletico Madryt. Wychowanek "Dumy Katalonii" nie chce być częścią transakcji z udziałem Joao Felixa, który od dłuższego czasu jest łączony z Barceloną.