Piłkarz FC Barcelony blokuje zimowy transfer. Liczy na większą premię i grę w Lidze Mistrzów
Memphis Depay ma kontrakt, który obowiązuje tylko do czerwca przyszłego roku. Szefowie "Barcy" chętnie pozbyliby się go wcześniej, ale to prawdopodobnie będzie niemożliwe. Nowe informacje w tej sprawie przedstawia "Marca".
Holender trafił na Camp Nou latem 2021 roku. Dopóki za wyniki drużyny odpowiadał Ronald Koeman, Depay był podstawowym zawodnikiem "Blaugrany". Później jego pozycja zaczęła słabnąć.
W obecnych rozgrywkach piłkarz rozegrał jedynie trzy oficjalne spotkania w barwach FC Barcelony. Powodem była przede wszystkim kontuzja, z którą snajper zmagał się od września aż do samego mundialu.
Według medialnych "Barca" chętnie sprzedałaby zawodnika zimą, aby nieco zarobić na jego transferze. Prawdopodobnie nie będzie to jednak możliwe, bo sam Depay ma blokować transfer.
Na Camp Nou nie docierają żadne oferty ws. Depaya. Według doniesień "Marki" ma być to efekt podejścia piłkarza, który przekazał swoim agentom, że zamierza zmienić otoczenie dopiero w czerwcu.
Dzięki temu mógłby liczyć na dodatkową premię przy podpisywaniu umowy. Holender liczy też na to, iż dostanie propozycję od zespołu, który w przyszłym sezonie grał będzie w Lidze Mistrzów.
Piłkarzem interesują się podobno Newcastle, Manchester United oraz AS Roma. O ile dyrektorzy "Barcy" chętnie pożegnaliby Depaya, to na piłkarza wciąż liczy Xavi. Szkoleniowiec zamierza mu dać większą liczbę szans na grę w drugiej części sezonu.