Piłkarz Evertonu o kontuzji Andre Gomesa: Płakał, krzyczał, wył, jego oczy były tak duże
Cenk Tosun opowiedział o tym, co się działo po fatalnym starciu, w którym ucierpiał Andre Gomes.
Andre Gomes doznał przerażające kontuzji w meczu Everton - Tottenham. Portugalczyk został podcięty przez Sona, a po chwili zderzył się z Aurierem. Piłkarz w efekcie ma złamaną nogę.
Cenk Tosun, który w doliczonym czasie gry zdobył bramkę na wagę remisu, jest zdruzgotany tym, co się wydarzyło.
- Wszyscy w szatni są smutni. Niektórzy płakali. Andre był w szoku. Jego oczy były tak duże. Płakał, krzyczał, wył. Próbowałem go przytrzymać i mówić do niego. Próbowałem mu powiedzieć, żeby zachował spokój. Nie mogliśmy go zrozumieć - wyznał.
Turek skomentował zdarzenie także w mediach społecznościowych.
- Wygrywasz, remisujesz, przegrywasz, ale to wszystko nie ma znaczenia, gdy zdarza się coś takiego. Wolałbym nie strzelić gola, przegrać 0:5, żeby tylko to się nie zdarzyło. Wiem, że wrócisz silniejszy bracie, będziemy tu dla ciebie - napisał.