Piłkarz Ekstraklasy wrócił z EURO. Tak go przywitano [ZDJĘCIE]
Reprezentacja Słowenii zakończyła swój udział w EURO 2024. W środę w rodzinne strony udał się piłkarz Górnika Zabrze, Erik Janża. Lewy obrońca mógł liczyć na fantastyczne powitanie.
Starcie Słowenii z Portugalią w 1/8 finału EURO 2024 przyniosło mnóstwo emocji. O losach awansu musiała zadecydować seria rzutów karnych. W tej bohaterem faworyta został bramkarz, Diogo Costa.
Golkiper FC Porto obronił trzy "jedenastki" wykonywane przez reprezentantów Słowenii. Do kolejnej rundy mistrzostw Europy awansowała Portugalia, która w ćwierćfinale zmierzy się z Francją.
Odpadnięcie na etapie 1/8 finału oznacza, że do Słowenii mógł już wrócić podstawowy defensor tej kadry, Erik Janża. W trakcie EURO 2024 zawodnik Górnika Zabrze zagrał trzy mecze i zdobył bramkę.
Lewy obrońca reprezentacji Słowenii wpisał się na listę strzelców w zremisowanym spotkaniu z Danią 1:1. Z powodu zawieszenia za żółte kartki ominął on pojedynek 1/8 finału przeciwko Portugalii.
W środę 31-latek przyjechał do wsi Puzevci, skąd pochodzi. Na miejscu czekało na niego spore grono kibiców. Janża został przywitany brawami, po czym otrzymał od mieszkańców specjalny upominek.
W ręce zawodnika Górnika trafił lokalny trunek. Przerwa reprezentanta Słowenii od gry nie potrwa jednak długo. Niebawem dołączy on do zespołu, który toczy przygotowania przed nowym sezonem.