Piłkarz "Czerwonych Diabłów" niczym Pep Guardiola. Wpadka zawodnika na ulicach Manchesteru [ZDJĘCIE]

Luke Shaw pauzuje od blisko czterech tygodni z powodu kontuzji. Anglik miał wrócić do składu Manchesteru United podczas poprzedniego spotkania z Tottenhamem, jednak nie pojawił się na boisku.

Obrońca poza problemami zdrowotnymi, musiał mierzyć się z kłopotami na ulicach Manchesteru. Do incydentu z jego udziałem doszło przy stacji kolejowej Wilmslow.

28-latek pozostawił swoje Lamborghini Urus w niedozwolonym miejscu. W wyniku wykroczenia został ukarany przez strażników miejskich.

Co ciekawe, Shaw nie dostał tylko jednego mandatu. Obrońca otrzymał ich aż cztery. Każdy z nich opiewał na kwotę 60 funtów, przez co 28-latek będzie zobligowany do zapłacenia 240 funtów.

Zawodnik Manchesteru United nie był pierwszą osobą z piłkarskiego świata, która zaliczyła wpadkę na ulicach Manchesteru. Kilka miesięcy wcześniej Pep Guardiola zaparkował w niedozwolonym miejscu i wdał się w dyskusję ze strażnikiem miejskim, o czym pisaliśmy TUTAJ.

W wyniku urazów Shaw opuścił znaczną cześć obecnego sezonu. Wystąpił w dziesięciu spotkaniach, w których zaliczył jedną asystę.