Piłkarz City zagra w Arabii? Nie pozostawił złudzeń. "Cieszę się"
Niewykluczone, że w trakcie letniego okna transferowego na przeprowadzkę do Arabii Saudyjskiej zdecyduje się Ederson. Brazylijski bramkarz zabrał głos w sprawie odejścia na Bliski Wschód.
Ederson wciąż jest bardzo ważnym elementem w układance Pepa Guardioli. Po części udowodnił to poprzedni sezon. Reprezentant Brazylii rozegrał 42 spotkania i zanotował w nich 16 czystych kont.
Od dłuższego czasu światowe media donoszą na temat możliwego odejścia Edersona do Arabii Saudyjskiej. Jego usługami interesowało się m.in. Al-Nassr. Ostatecznie sięgnęło jednak po Bento.
Zainteresowanie 30-letnim bramkarzem wciąż jest bardzo duże. Swoich szans szukają również w Al-Hilal oraz Al-Ittihad. Jak przyznał Ederson, transfer na Bliski Wschód wciąż nie jest przesądzony.
- Nic nie jest przesądzone. Cieszę się, że Pep chce, bym został. To satysfakcjonujące, jest geniuszem, a ja czuję się tu szczęśliwy. Jestem spokojny - powiedział Brazylijczyk w rozmowie z Fredem Caldeirą.
Ewentualne odejście Edersona z The Etihad doprowadzi do sporych kłopotów kadrowych. W ekipie prowadzonej przez Pepa Guardiolę nie ma obecnie godnego następcy reprezentanta Brazylii.
30-latek występuje w Manchesterze City od 2017 roku, kiedy to za 40 mln euro przeniósł się z Benfiki. Od tamtego momentu rozegrał on 332 mecze. Jego kontrakt wygasa za dwa sezony.