Piłkarz biegał po boisku z… telefonem. Oskarżyli go o korupcję. Wiadomo, co się stało [WIDEO]
Do niecodziennej sytuacji doszło na trzecim poziomie rozgrywkowym w Turcji. Jeden z piłkarzy biegał po boisku z telefonem w dłoni.
W niedzielę Denizlispor zmierzył się na własnym obiekcie z Etimesgutem Belediyespor w ramach rozgrywek trzeciej ligi tureckiej. Mecz ten zakończył się bezbramkowym remisem 0:0. W jego trakcie doszło jednak do nietypowego incydentu.
Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy tego starcia piłkarz Denizlisporu, Emre Saglik, wyszedł na boisko z telefonem. Kamery zarejestrowały nawet, jak 26-latek wraca pod własną bramkę, trzymając w dłoni wspomniane urządzenie. Nagranie to momentalnie obiegło internet.
Pod opublikowanym filmem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Według części internautów Turek mógł nawet być zaangażowany w korupcję. Incydent z udziałem defensora rozwiązał się jednak w kolejnych minutach spotkania.
Jak się okazało, gdy Saglik opuszczał szatnię po zakończeniu przerwy między połowami, znalazł on leżący poza boiskiem telefon. Defensor Denizlisporu od razu postanowił go podnieść.
Po kilku minutach turecki zawodnik zwrócił zaś urządzenie chłopcowi od podawania piłki. Wiele wskazuje na to, że telefon wypadł mu chwilę przed powrotem obu drużyn do gry.
W trwającym sezonie trzeciej ligi tureckiej piłkarze Denizlisporu zajmują dopiero 17. miejsce w tabeli, co oznacza, że są oni blisko spadku na czwarty poziom rozgrywkowy w kraju.