Piłkarz Bayernu wybrał wymarzony klub. To dlatego nie zgodził się na zimowy transfer

"Spurs" chcieli zimą definitywnie wykupić Tela z dotychczasowego klubu. Anglicy byli gotowi zapłacić 60 milionów euro, a kluby były już dogadane.

Na transakcję nie zgodził się jednak sam piłkarz, czym Bayern był mocno rozczarowany. "Die Roten" byli bowiem bardzo zadowoleni z ustalonych warunków.

Monachijczycy uważają jednak za sukces także dopięcie wypożyczenia. Po spełnieniu opcjonalnych bonusów opłata może wynieść nawet 10 milionów euro.

W przypadku letniej sprzedaży piłkarza łączny zarobek zarobek może wynieść nawet 70 milionów euro. Decyzja należy jednak do samego Tela.

Jak donosi Christian Falk, Francuz marzy o dołączeniu do zupełnie innego klubu. Jego numerem jeden pozostaje Manchester United.

"Czerwone Diabły" zimą nie były w stanie zaoferować Bayernowi satysfakcjonującej Niemców sumy. Nie jest jednak wykluczone, że latem temat wróci. Tel wciąż ma na to nadzieję.