Piłkarz Bayernu okradziony w trakcie meczu z Barceloną. Włamywacze zabrali jego kosztowności

Thomas Mueller mógł być zadowolony po wczorajszym meczu Bayernu z Barceloną. Jego zespół wygrał 2:0 i wskoczył na pozycję lidera swojej grupy w Lidze Mistrzów.

Niedługo po ostatnim gwizdku do niemieckiego piłkarza dotarła jednak mniej przyjemna wiadomość. Włamywacze dostali się do jego willi w miejscowości Otterfing, około 40 kilometrów od Monachium.

Włamanie potwierdziła Policja Górnej Bawarii Południowej.

- We wtorek wieczorem kilku nieznanych sprawców włamało się do domu jednorodzinnego w gminie Otterfing i zrabowało gotówkę, biżuterię i przedmioty wartościowe w przedziale sześciocyfrowej kwoty. Mimo zmasowanej obławy policyjnej, do tej pory nie natrafiono na żaden ślad włamywaczy. CID w Miesbach prowadzi śledztwo - poinformowano w komunikacie.

Zanim na miejsce zdarzenia przyjechała policja, włamywacze zdążyli uciec w kierunku sąsiedniego pola.

Mueller obchodził wczoraj 33. urodziny. Po meczu nie rozmawiał z dziennikarzami. Szybko udał się do swojego domu, gdzie doszło do przestępstwa.