Piłkarz Bayernu Monachium żąda ogromnej pensji. Jeśli nie zmieni zdania, zostanie wkrótce sprzedany
Wygląda na to, że Bayern Monachium może wkrótce rozstać się z kolejnym ważnym piłkarzem. Florian Plettenberg z serwisu "Sport1.de" przedstawił najnowsze wieści ws. negocjacji z Kingsleyem Comanem.
Umowa francuskiego skrzydłowego wygasa co prawda dopiero w czerwcu 2023 roku, ale już teraz trwają negocjacje ws. jej przedłużenia. Niedawno zostały jednak wstrzymane przez Bayern Monachium.
Mistrzowie Niemiec chcieliby zatrzymać zawodnika, ale nie są w stanie spełnić jego oczekiwań finansowych. O szczegółach w podcaście "Meine Bayern-Woche" informuje Florian Plettenberg.
Obecnie Francuz zarabia w stolicy Bawarii 12 milionów euro rocznie brutto. Bayern zaoferował mu o milion więcej w zamian za parafowanie nowego kontraktu.
Żądania piłkarza są jednak zdecydowanie większe. Chciałby zarabiać 20 milionów euro za sezon. Takiej samej pensji domagał się niedawno David Alaba, który odszedł do Realu Madryt.
"Die Roten" nie zamierzają spełniać tych oczekiwań. Jeśli Coman nie zmieni zdania, wkrótce będzie musiał opuścić Monachium.
Mistrzowie Niemiec chcą bowiem uniknąć powtórki ze scenariusza z Alabą i stracenia piłkarza za darmo. Francuz może więc odejść już tego lata, a najpóźniej po zakończeniu kolejnego sezonu.