Piłkarz Bayernu Monachium stanie przed sądem. Wyznaczono datę rozprawy
Benjamin Pavard niedługo stanie przed sądem. O szczegółach poinformowali dziennikarze "L'Equipe".
Problemy Pavarda zaczęły się pół roku temu. Obrońca Bayernu Monachium został zatrzymany przez policję, a podczas kontroli okazało się, że prowadził samochód pod wpływem. 26-latek miał ponad promil alkoholu we krwi.
"L'Equipe" informuje, że piłkarz niedługo usłyszy wyrok w tej sprawie. Rozprawa odbędzie się w najbliższą środę w monachijskim sądzie rejonowym.
Pavard za swoje zachowanie oczywiście nie trafi do więzienia. Reprezentantowi Francji grozi tylko kara grzywny oraz roczny zakaz posiadania prawa jazdy.
W tym sezonie Pavard wystąpił w 30 spotkaniach Bayernu Monachium. Strzelił w nich cztery gole i dołożył do tego jeszcze jedną asystę.
Umowa 26-latka z mistrzami Niemiec obowiązuje do końca przyszłego sezonu. Portal "Transfermarkt" aktualnie wycenia go na 35 mln euro.