Piłkarz Bayernu Monachium skomentował odejście Roberta Lewandowskiego. "To maszyna do strzelania goli"

Kilka dni temu Bayern Monachium i Barcelona oficjalnie ogłosiły porozumienie w sprawie transferu Polaka. 33-latek przeniesie się na Camp Nou, a Bawarczycy zarobią na nim 45 mln euro kwoty stałej oraz 5 mln euro po spełnieniu odpowiednich zmiennych.

Tym samym Bayern stracił dotychczasowego lidera linii ofensywnej. W ciągu ośmiu lat "Lewy" zdobył w barwach monachijczyków aż 344 bramki.

- Wiemy, że Lewandowski był ważnym elementem naszego zespołu. To maszyna do strzelania goli, wystarczy podać mu piłkę, na ziemi czy w powietrzu, a on ją skończy - przyznał Davies w rozmowie z "ESPN".

Kanadyjczyk wierzy jednak, że Bayern poradzi sobie po sprzedaży Lewandowskiego. Julian Nagelsmann z pewnością będzie musiał na nowo poukładać ofensywę drużyny.

- Będzie nam brakowało Roberta na boisku. Ale jestem pewien, że Nagelsmann ma plan w głowie i odpowiednio przygotuje nas do nadchodzących spotkań - dodał Davies.

Lewandowski na razie nie zanotował oficjalnego debiutu w Barcelonie. Może do niego dojść w niedzielny poranek, kiedy "Duma Katalonii" zmierzy się z Realem Madryt w meczu towarzyskim. Sparing rozpocznie się o godzinie 5:00 czasu polskiego.