Piłkarz Barcelony wściekły na Xaviego. Miał zastąpić Lewandowskiego, a nie dostaje szans
FC Barcelona zimą postanowiła przyspieszyć sprowadzenie Vitora Roque. Brazylijczyk jest jednak bardzo rozczarowany współpracą z Xavim, o czym informuje Mundo Deportivo.
Słabsza dyspozycja Roberta Lewandowskiego sprawiła, że "Blaugrana" uznała kupno nowego snajpera za priorytet na styczniowe okienko. O pół roku przyspieszono sprowadzenie Vitora Roque.
Brazylijczyk do tej pory nie dostał jednak zbyt wielu poważnych szans do Xaviego. W trzech poprzednich kolejkach La Liga nie podniósł się z ławki rezerwowych.
Jak donosi Mundo Deportivo, snajper "Barcy" nie rozumie swojej sytuacji. Dziwi się, że klub sprowadził go już zimą, a później rzadko korzystano z jego usług.
Roque trudno pogodzić się także z faktem, iż "Blaugrana" poważnie rozważa jego wypożyczenie w letnim okienku transferowym. Chciałby dostać większą szansę w stolicy Katalonii.
Otoczenie piłkarza zwraca też uwagę na słabą komunikację Xaviego z napastnikiem. Co ciekawe, sztab szkoleniowy nie podziela wersji Roque.
Według współpracowników Xaviego Brazylijczyk jest jednym z tych piłkarzy, którzy są najczęściej korygowani przez trenera podczas zajęć. Miał też dostać sporo filmików, przedstawiających taktyczne wymagania względem jego gry.