Piłkarz Atalanty Bergamo nie może doczekać się powrotu do Ligi Mistrzów. "Zasługujemy ma bycie tutaj"
Obrońca Atalanty Bergamo Rafael Toloi nie może doczekać się powrotu do rywalizacji w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Na razie nie jest wiadomo, kiedy UEFA wyznaczy nowe terminy zaległych spotkań 1/8 finału, ani także w jaki sposób będzie dokończona bieżąca kampania.
Bardzo prawdopodobne jest rezygnacja z meczów rewanżowych w fazie pucharowej, która może być zorganizowana w jednym miejscu.
- Zasługujemy na bycie tutaj, dotarliśmy do ćwierćfinału dzięki naszej pracy i na tym etapie wszystko jest możliwe. Wierzymy w nasze umiejętności - podkreślił Toloi dla gazety "L'Eco di Bergamo".
Ośrodek w Lombardii jest najbardziej dotkniętym miastem we Włoszech podczas pandemii koronawirusa, z największą liczbą ofiar, ale dobra postawa Atalanty może pomóc złagodzić ten ból.
- Jestem bardzo smutny z powodu wszystkiego, czego doświadczamy i nikt nie mógł sobie tego wyobrazić. Trudno spać w nocy, kiedy leżysz i myślisz o tym, co się dzieje. Uważam jednak, że wznowienie sezonu będzie słuszną decyzją, oczywiście przy zachowaniu wszystkich niezbędnych środków ostrożności. Piłka nożna to radość i pasja, dzięki czemu każdy może trochę się zrelaksować - podsumował Toloi.