Piłkarz Arsenalu podpisał nowy kontrakt. To jeden z rywali Jakuba Kiwiora do miejsca w pierwszym składzie
Potwierdziły się medialne doniesienia o tym, że Takehiro Tomiyasu podpisze nowy kontrakt z Arsenalem. "Kanonierzy" opublikowali w środę oficjalny komunikat w tej sprawie.
Japończyk to wszechstronny obrońca, który występował niemal na wszystkich pozycjach w defensywie, jeśli chodzi o drużynę Mikela Artety. Niedawno interesował się nim choćby Bayern Monachium.
Choć Tomiyasu rzadko ma miejsce w pierwszej jedenastce, to szkoleniowiec "Kanonierów" ceni sobie jego wszechstronność i przydatność dla drużyny. Stąd propozycja nowego kontraktu.
O tym, że obie strony doszły do porozumienia, już w styczniu donosił Fabrizio Romano. Teraz o przedłużeniu umowy Tomiyasu oficjalnie poinformował Arsenal.
Umowa Japończyka obowiązuje teraz do czerwca 2026 roku. Znajduje się w niej klauzula, która pozwala na przedłużenie współpracy także o sezon 2026/2027.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Tomiyasu wiąże z nami swoją przyszłość. Wraz z jego naturalnymi zdolnościami i siłą, jego postawa, mentalność i wartości są z najwyższej półki - komplementuje swojego podopiecznego Arteta.
- Jest kochany przez wszystkich i stanowi integralną część zespołu, od kiedy do niego dołączył. Sposób w jaki trenuje, jego determinacja, aby być najlepszą wersją siebie, są godne podziwu. Nie możemy doczekać się dalszej współpracy w najbliższych latach - dodał.