Piłkarskie jaja w Ekstraklasie! Golkiper Stali wrzucił sobie piłkę do bramki [WIDEO]

Piłkarskie jaja w Ekstraklasie! Golkiper Stali wrzucił sobie piłkę do bramki [WIDEO]
Screen z X
Na zakończenie rywalizacji w 30. kolejce PKO Ekstraklasy Zagłębie Lubin rywalizowało na własnym obiekcie ze Stalą Mielec. Przy golu na 2:2 koszmarnie zachował się bramkarz gości, Jakub Mądrzyk.
Obie drużyny zamieszane są w walkę o utrzymanie w elicie. Stal przed tym meczem zajmowała ostatnie miejsce w lidze. Zagłębie było czternaste, odskakując rywalom po trzech zwycięstwach z rzędu.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Miedziowi" dobrze rozpoczęli także to spotkanie. W 27. minucie wyszli na prowadzenie. Radwański zagrał z prawej strony do Kurminowskiego, a ten strzałem z pierwszej piłki umieścił futbolówkę w siatce.
Potrzebująca punktów Stal nie zamierzała się jednak poddawać. W 55. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego główkował Wolsztyński, a z bliska piłkę do siatki wpakował Jauzems.
To napędziło gości. Domański w doskonałej sytuacji trafił prosto w Hładuna, ale po rzucie rożnym pięknym uderzeniem zza pola karnego popisał się Robert Dadok.
Radość Stali nie trwała jednak długo. Wszystko ze względu na koszmarny błąd Jakuba Mądrzyka. Golkiper mielczan po nieudanym zagraniu Bartłomieja Kłudki wypuścił piłkę z rąk i złapał ją już za linią końcową.
Kuriozalna pomyłka bramkarza mocno na niego wpłynęła. Po chwili Mądrzyk miał bowiem spore problemy przy kolejnym strzale Kłudki, lecz tym razem na raty złapał piłkę.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2. Stal wyprzedziła dzięki niemu Śląsk Wrocław, Zagłębie znów oddaliło się natomiast nieco od strefy spadkowej.

Przeczytaj również