Piłkarskie jaja! Tego gola po prostu trzeba zobaczyć [WIDEO]

Piłkarskie jaja! Tego gola po prostu trzeba zobaczyć [WIDEO]
Screen/X
Ten gol spokojnie może brać udział w wyścigu o tytuł najbardziej kuriozalnej bramki w nowym roku. Mimo tego, że Racing Santander grał w osłabieniu, poważnie postraszył faworyzowaną Celtę Vigo.
W niedzielę zostały rozegrane kolejne mecze w ramach Pucharu Króla. Już wcześniej awans do 1/8 finału tych rozgrywek wywalczyły FC Barcelona i Atletico Madryt. To też chciała uczynić Celta Vigo.
Dalsza część tekstu pod wideo
Rywalem ekipy z La Liga był Racing Santander, który rozpoczął to starcie wzorowo. Już w 6. minucie wynik tego spotkania otworzył Andreas Martin. Faworyt szybko doszedł jednak do głosu. Kwadrans później do remisu (1:1) doprowadził Alfonso Gonzalez. Nie był to koniec złych wieści dla Racingu.
Tuż przed końcem pierwszej połowy meczu czerwoną kartkę obejrzał Alvaro Mantilla. Racing musiał kończyć ten pojedynek w osłabieniu. Mimo to nie składał broni i poważnie nastraszył Celtę Vigo.
W 70. minucie grający w dziesiątkę Racing wyszedł na prowadzenie. Po kuriozalnej sytuacji własnego golkipera pokonał Javier Rodriguez. Trafienie to było o tyle absurdalne, że gdyby nie Hiszpan, piłka nie doleciałaby do bramki. Uderzenie gracza gospodarzy było zbyt lekkie.
Gra w osłabieniu dała się jednak we znaki drużynie z Segunda Division. Kapitalna końcówka odarła ją ze złudzeń. Drugi gol Gonzaleza oraz samobójcza bramka Javiera Castro dały triumf Celcie Vigo.
Zespół prowadzony przez Claudio Giraldeza wywalczył awans do 1/8 finału Pucharu Króla. Tam chce również trafić m.in. Real Madryt. Już w poniedziałek stołeczny klub zmierzy się z Deportivą Minera.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz Wczoraj · 07:31
Źródło: X

Przeczytaj również