Piłkarski cyrk na końcu świata. Co on chciał zrobić? [WIDEO]

Piłkarski cyrk na końcu świata. Co on chciał zrobić? [WIDEO]
Twitter Screen
W trakcie spotkania Gwatemali z Gujaną padła kuriozalna bramka. Piłka przekroczyła linię po nietrafionym uderzeniu.
W środę Gwatemala zmierzyła się z Gujaną w spotkaniu rewanżowym finału kwalifikacji do Gold Cup. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 3:2 na korzyść drugiej z wymienionych drużyn.
Dalsza część tekstu pod wideo
Scenariusz drugiej rywalizacji był zgoła inny. Gwatemala odwróciła losy starcia i zwyciężyła 2:0, wygrywając w dwumeczu 4:3.
Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące jedną z bramek, która padła podczas rewanżu. W trakcie wspomnianej akcji miał miejsce istny festiwal absurdu.
Mowa o trafieniu z 11. minuty spotkania. Wówczas Gwatemalczycy popędzili z atakiem, który zakończył się centrą w pole karne.
Adresatem dośrodkowania był Rubio Rubin, który w ofiarny sposób chciał skierować piłkę do siatki. 29-latek wykonał wślizg, jednak nie trafił czysto w futbolówkę.
Mimo to, piłka odbiła się od jego nogi i przekroczyła linię. Reprezentant Gujany starał się ją wybić, jednak sędzia stwierdził, że padła bramka.
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki28 Mar · 14:55
Źródło: X

Przeczytaj również