Liverpool FC przeprowadził pierwszy transfer. Mistrzowie Anglii kupili nowego obrońcę

Grek od 2014 roku był zawodnikiem Olympiakosu Pireus. W minionym sezonie wystąpił w jego barwach 46 razy. Zaliczył siedem asyst. Ma za sobą trzy występy w reprezentacji swojego kraju.

Według nieoficjalnych informacji 24-latek kosztował 13 mln euro. Liverpool nie potwierdził tej kwoty. Nie podał też, jak długo będzie obowiązywał kontrakt jego nowego zawodnika. Ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że umowa będzie "długoterminowa".

Tsimikas to lewy obrońca. O miejsce w składzie będzie zatem walczył z Andym Robertsonem, który dotąd właściwie nie miał rywala do gry w pierwszej jedenastce.

- Jestem dumny, że trafiłem do Liverpoolu. To największy klub na świecie. Dam z siebie wszystko - zapewnił grecki obrońca.

- Bardzo podoba mi się liga angielska. Zawsze marzyłem o tym, żeby w niej zagrać. Chcę osiągnąć nasze cele - ponownie wygrać Premier League i Ligę Mistrzów - dodał Tsimikas.

Juergen Klopp jest zadowolony z nowego nabytku. - To bardzo dobry piłkarz. Jest nastawiony na rywalizację i wygrywanie. Podoba mi się jego mentalność. Idealnie pasuje do naszej szatni - ocenił niemiecki szkoleniowiec.