Pierwszy spadkowicz Premier League! Mamy niechlubny rekord [WIDEO]

W niedzielę Southampton zmierzyło się z Tottenhamem na wyjeździe. Goście od początku byli skazywani na porażkę, chociaż londyńczycy nie zachwycają swoją formą.

Słabość beniaminka okazała się jednak determinująca. Na początku Solanke zmarnował swoją okazję, ale w 14. minucie wynik starcia otworzył Johnson. Niedługo później mógł podwyższyć Romero.

W 34. minucie do siatki "Świętych" trafił Bergvall, ale gol Szweda nie został uznany ze względu na spalonego. To jednak nie zdeprymowało Tottenhamu, który jeszcze przed przerwą podwyższył prowadzenie. Bohaterem londyńczyków okazał się Maddison, pomocnik skorzystał z dogrania od Johnsona.

Po zmianie stron gospodarze przeszli w tryb ekonomiczny i pozwolili rywalom na prowadzenie gry. Ostatecznie zemściło się to w 90. minucie, gdy bramkę kontaktową zdobył Fernandes. W samej końcówce odpowiedział jednak Tel, który wykorzystał rzut karny.

Porażka 1:3 (0:2) sprawiła, że drużyna Bednarka - grającego cały mecz z Tottenhamem - spadła do Championship po zaledwie 31. kolejkach. To niechlubny rekord Anglii. Southampton może zdobyć maksymalnie 21 punktów, natomiast strata do 17. lokaty wynosi aż 22 "oczka".