"Pierwsza myśl: O k***a, to niedobrze". Nemanja Nikolić wyjaśnił, dlaczego boi się Sousy jako trenera Polski
Nemanja Nikolić kiedyś strzelał gole dla Legii, a w czwartek spróbuje pokonać Wojciecha Szczęsnego. Węgierski napastnik zdradził, co sądzi o Paulo Sousie.
Portugalczyk w czwartek zadebiutuje w roli selekcjonera biało-czerwonych. Na początku roku zastąpił zwolnionego w zaskakujących okolicznościach.
- Dla mnie to też była duża niespodzianka. A pierwsza myśl, gdy usłyszałem, że Paulo Sousa bierze Polskę, była taka: O k..., Sousa z Polską. To niedobrze dla Węgier - przyznał Nikolić w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Węgier pracował z Sousą w Videotonie Szekesfehervar. Były napastnik Legii dobrze wspomina ten okres.
- Bo to naprawdę dobry trener. Jest liderem, tak jak liderem był na boisku jako piłkarz. Potrafi czytać piłkarzy, odpowiednio do nich przemawiać. Jest mocny mentalnie i to przekazuje zespołowi. Taktycznie jest na wysokim poziomie, ma jasną wizję tego, jak chce grać. Dlatego jestem pewien, że może przygotować Polskę bardzo dobrze w wielu aspektach - ocenił doświadczony napastnik.
Sousa w mediach sprawia wrażenie bardzo spokojnego człowieka. Nikolić zapewnia, że 50-latek potrafi być też ostry dla swoich zawodników.
- Czasem jest jak bomba! Ale tylko wtedy, gdy to koniecznie, gdy na boisku rzeczywiście dzieją się złe rzeczy dla jego drużyny. Z reguły jest raczej spokojny. Ale jeśli sytuacja tego wymaga, potrafi się wyrazić głośno. I zobaczycie w trakcie meczów: żyje przy linii, reaguje na boiskowe wydarzenia bardzo energicznie, gra razem z drużyną - podsumował Nikolić.
Mecz Węgry - Polska odbędzie się w czwartek. Początek zawodów zaplanowano na 20:45.