"Pierwsza bramka była bardzo ważna". Piłkarz Górnika Zabrze cieszy się z wygranej nad Śląskiem Wrocław
W niedzielnym meczu PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze wygrał 2:0 ze Śląskiem Wrocław. Z kompletu punktów bardzo zadowolony jest Boris Sekulić, który doskonale wie, jak ważne mogą być one w kontekście utrzymania.
Przed meczem Górnika ze Śląskiem obie drużyny dzielił zaledwie jeden punkt. W przypadku zwycięstwa wrocławianie mogli opuścić strefę spadkową. Musieli jednak uznać wyższość gospodarzy.
Wygrana 2:0 zabrzan oznacza, że Górnik znacznie oddalił od siebie wizję spadku do Fortuna 1 Ligi. Piłkarz tej drużyny, Boris Sekulić, ma nadzieję, że kolejny mecz z Lechem będzie dla jego zespołu równie udany.
- Najważniejsze, że mamy trzy punkty. Śląsk przed meczem miał tylko punkt mniej, więc to było bardzo ważne spotkanie. W mojej opinii nasza gra wygląda dobrze. W pierwszej połowie rywale nie mieli groźnej sytuacji - ocenił Sekulić w rozmowie z oficjalną stroną Górnika.
- Bardzo ważna była pierwsza bramka. Natomiast w drugiej połowie powinniśmy dołożyć przynajmniej jeszcze jednego gola. W przerwie analizowaliśmy sytuację z trenerem. Przekazał nam, żebyśmy byli pewni w defensywie i żebyśmy próbowali strzelać kolejne bramki - przyznał.
- Jestem już w rytmie meczowym. Pierwsze 90 minut rozegrałem w poprzednim spotkaniu w Lubinie. Z meczu na mecz czuję się coraz lepiej - podkreślił zawodnik Górnika.
- W następnym meczu gramy z Lechem. Wszyscy widzieliśmy, jak dobrze piłkarze tej drużyny zagrali z Fiorentiną. Będzie dużo kibiców. Jesteśmy w dobrej formie i liczę na dobry mecz - zakończył.