Pierre-Emerick Aubameyang podjął kluczową decyzję. Napastnik Chelsea zareagował na ofertę z innego klubu

Aubameyang trafił na Stamford Bridge pod koniec letniego okienka transferowego. Napastnik przeniósł się do drużyny, którą wówczas prowadził jeszcze Thomas Tuchel. Na razie przygoda "Auby" z Chelsea układa się katastrofalnie. Niedługo po transferze zwolniono Tuchela, z którym piłkarz znał się z czasów Borussii Dortmund.

Nowy trener, Graham Potter, nie jest wielkim zwolennikiem talentu Gabończyka. 33-latek w ostatnich tygodniach pełni głównie funkcję rezerwowego. Dodatkowo nie został nawet zgłoszony do gry w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Szerzej o brutalnym upadku tego piłkarza pisaliśmy TUTAJ.

Chelsea chciała się pozbyć zawodnika, który nie odgrywa kluczowej roli w drużynie. Media informowały o tym, że londyńczycy zgodzili się oddać "Aubę" na wypożyczenie do Los Angeles FC.

Matt Law informuje jednak, że Gabończyk nie zamierza przenosić się do MLS. Celem 33-latka jest pozostanie w Londynie i walka o miejsce w składzie. Napastnik nadal wierzy w to, że może wrócić do gry na wysokim poziomie.

W tym sezonie "Auba" wystąpił w 18 spotkaniach Chelsea, notując trzy bramki i jedną asystę. Jego umowa z klubem obowiązuje do końca przyszłego sezonu.