Piękny gest trenera. Tak upamiętnił zmarłego zawodnika [WIDEO]

W październiku 2024 roku świat obiegła tragiczna informacja. Na przedmieściach Aten zmarł George Baldock. Były piłkarz Panathinaikosu Ateny, Sheffield United czy Northampton miał zaledwie 31 lat.

Znaczną część kariery wielokrotny reprezentant Grecji spędził w Sheffield. Barw tego zespołu bronił on przez siedem lat. W tym czasie rozegrał 219 spotkań, zdobył sześć bramek i zanotował 16 asyst.

Kilka miesięcy temu, podczas Steel City Derby doszło do ogromnego skandalu. Sympatycy Sheffield Wednesday szydzili ze śmierci Baldocka. Zaraz po meczu sprawa trafiła do odpowiednich organów.

W niedzielę odbył się kolejny mecz z udziałem obu zespołów. Po komplet punktów sięgnęli piłkarze Sheffield United. W drugiej części meczu bramkę na wagę trzech punktów zdobył Rhian Brewster.

Zaraz po zakończeniu spotkania na boisku doszło do wzruszającej sceny. Trener zwycięskiej drużyny, Chris Wilder, złapał za koszulkę Baldocka w barwach Sheffield United i uniósł ją ku górze.

Trzy punkty zdobyte w niedzielę przez angielski klub pozwoliły mu utrzymać drugie miejsce w tabeli oraz zrównać się "oczkami" z liderującym Sheffield. Oba zespoły walczą o powrót do Premier League.