Gest Marokańczyka zawstydził reprezentantów Polski. Szlachetna postawa lidera rewelacji MŚ 2022

Maroko jest niekwestionowaną rewelacją MŚ 2022. "Lwy Atlasu" dotarły aż do półfinału, gdzie lepsza okazała się Francja. Niemniej drużyna z Afryki wciąż ma szanse na zdobycie medalu, który byłby historyczny dla całego kontynentu.

Wpływ na postawę Maroka mają nie tylko względy sportowe, ale też doskonała atmosfera. Nowy selekcjoner doprowadził do pojednania z gwiazdami, do Kataru zostali zabrani najbliżsi każdego zawodnika, a cała drużyna trzyma się bardzo blisko.

"Lwy Atlasu" doceniają także postawę kibiców, którzy dopingują drużynę z trybun stadionu oraz sprzed ekranów telewizorów. Pięknym gestem w tej sprawie wykazał się Hakim Ziyech.

Lider reprezentacji przeznaczył całą swoją mundialową premię na potrzebujących w ojczyźnie. Khaled Beydoun informuje, że wsparcie przedstawiciela Chelsea wynosi bagatela 325 tysięcy dolarów.

Postawa Ziyecha odbiła się szerokim echem także w Polsce. Wrócono bowiem do kontrowersyjnej wypowiedzi Grzegorza Krychowiaka - kadrowicz Czesława Michniewicza stwierdził, że w razie otrzymania premii od rządu, przekazałby część pieniędzy na dzieci.

- Ziyech miał szczęście, którego nie miał Krychowiak. Trafił na innego Morawieckiego, premia okazała się realna, mógł się podzielić - ironicznie ocenił Rafał Stec z "Gazety Wyborczej".